Ponownie udoskonaliłam mój miodek imbirowo- trzcinowy.
Mamy wiosnę i miodek może być bardzo przydatny, przy wiosennym osłabieniu szczególnie.
W moim przepisie na miodek imbirowo- trzcinowy, imbir kroiłam w słupki.
Trochę się go przy tym marnowało, bo nie wszystkim chciało się gryźć, wyjadali sam miodek ze słoika.
Żeby temu zapobiec zmiksowałam całość.
P.S.
Tak na marginesie, udało mi się z korzenia imbiru wyhodować nową roślinkę.
Wersja pierwsza – miodek z imbirem w kawałkach |
Wersja druga – miodek zmiksowany. Obok w doniczce – wyhodowany Imbir! |