Właśnie teraz można je zbierać i delektować się ich smakiem. Kurki zawsze są bez robaków i mają taką siłę,że rozprawią się z pasożytami w organizmie człowieka.
Nawet niewielki dodatek grzybów do innych potraw polepsza ich smak. Jeżeli lubisz grzyby możesz ograniczyć spożycie mięsa. Własnie dzięki grzybom spożywając je nie będziesz głodna.
Grzyby Cię nasycą. Ostatnie badania dietetyków chylą czoła kurkom i to
z wielu powodów.
Kurki to skarbnica białka, które jest niezbędne do odbudowania komórek
w tym np. w płucach, wątrobie w oczach, skórze.
Kurki mają sycący błonnik o nazwie “fungin”, kurki mają mało kalorii.
W kurkach jest dużo witaminy A która wzmacnia oczy i nadaje im piękny żółto- pomarańczowy kolor.
Szczególnie polecam przy degradacji plamki żółtej.
Suszenie:
Kurki oczyść, dobrze opłucz i drobno pokrój, susz na słońcu aż do uzyskania brązowego koloru. Dobrze wysuszone, lekko naciśnięte powinny się uginać, a mocniej łamać.
Ususzone kurki zmiel na proszek i przechowuj w szczelnym słoiku w szafce.
Proszek dodajemy raz dziennie 1 łyżeczkę do zupy lub sałatki.
ps. Zaczerpnięte z: “Zdrowe poradniki”