Jaśki- ciąg dalszy

W porze jesienno- zimowej dużo jaśków i ciepły plet to obowiązkowy zestaw na długie wieczory, gdzie w spokoju można poczytać książkę, lub oglądnąć ciekawy film.

Zbliżają się Święta- czas prezentów i jasiek może być miłym prezentem od Świętego Mikołaja.
Oto prezentacja moich patchworkowych jaśków.

Jaśki, które rozjaśniają zimowe dni.
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny.Ściskam Was gorąco!

Pokrowiec na lampę

Jesień rozgościła się na dobre, szarówa za oknem, dni coraz krótsze i tak ciemno, że mam problem ze zrobieniem zdjęć w pomieszczeniu. Chciałam Wam pokazać, jak w łatwy i prosty sposób, można uszyć pokrowiec na lampę w kuchni. W mojej laboratoryjnej kuchni nie czuję się zbyt dobrze, więc staram się nadać jej bardziej indywidualny wygląd.
Z kawałka materiału wykończonego haftem, może być też koronką, uszyłam pokrowiec na klosz lampy. Lampa nabrała odświętnego ciepła.
Wykonanie:
Mierzymy obwód i wysokość klosza, dodajemy dwa centymetry na boczny szew i cztery centymetry na uszycie tunelu, w który wciągamy tasiemkę.
Bardzo łatwe i proste szycie, a efekt oceńcie same.

Dziękuję Wam bardzo za to, że tu zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam serdecznie!

Poduszki- ciąg dalszy

Właśnie teraz, kiedy nadchodzą chłodne i słotne dni, nic bardziej nie zachęca do odpoczynku na kanapie, czy w fotelu, niż stos miękkich poduszek. Im jest ich więcej, tym lepiej. Wybór stylów i kształtów jest ogromny. Tak, jak inne elementy wystroju wnętrza, należy traktować je jako integralną część projektu dekoracyjnego. Każdy detal pełni swoją rolę i często takie drobne, łatwe do przenoszenia przedmioty, jak poduszki, mogą dopełnić, lub zakłócić styl wnętrza. Wspaniale wyglądają rozrzucone w pomieszczeniu kolorowe poduszki, które pasują do jego wystroju.
A oto poduszki, które wykonałam ostatnio:

 

 

Dziękuję za odwiedziny i za Twój komentarz.

Ciąg dalszy recyklingu- spódnica z mężowego swetra

Jeśli masz w szafie męża sweter, a niechętnie noszony przez niego, to możesz uszyć sobie z niego spódnicę. Będzie coraz chłodniej, więc, jak znalazł, cieplutka spódnica. Wykonanie jest bardzo proste. Jak pokazałam na zdjęciach, obcinamy rękawy, sweter układamy na płasko i w zależności, jaką długość spódnicy chcemy osiągnąć- odcinamy, na mini- wystarczy podszyć tunel i wsunąć gumę. Ja uszyłam midi, więc rękawy wykorzystałam na karczek spódnicy.

Sweter małżonka w całej okazałości

 

Już pocięty

Gotowa spódnica

A tak prezentuje się na mnie.
Mam nadzieję, że się spodoba.

 

 Koniec września, idzie jesień! Dni coraz krótsze, w ogrodzie już smutno. Drzewa powoli tracą liście, kwiaty jeszcze zdobią nasz ogród. W takim melancholijnym nastroju żegnam lato.

A mnie jest szkoda lata.

 

 

Już nieunikniona jesień

Dziękuję za komentarz i Twoje odwiedziny!

Recyckling z T-shirta

T-shirt jest doskonałym tworzywem. Można na nim robić dowolne cięcia, z przodu, z tyłu, na rękawach
– wszelka dowolność. T-shirt nieco znoszony można pociąć na paski i wykonać np. osłonki na doniczki, dywanik, bransoletkę i wiele innych przydasi..
We wcześniejszych postach pokazałam m. in. szalik-komin.
Zbliża się jesień więc taki komin będzie bardzo przydatny. Jeden warunek – T-shirt nie może mieć bocznych szwów.

Inspiracją dla mnie było Pinterest com
Mam nadzieję, że się spodoba. Cieplutko pozdrawiam:)

 

RECYKLING BABCINEJ FIRANY!!!

Lubię dawać różnym przedmiotom nowe życie.
W tym celu wykorzystałam starą firanę, zrobioną przez moją
babcię i uszyłam z niej narzutę na moje łóżko. Moje łóżko jest obszerne, więc użyłam dwóch poszew
na podbicie i starą firanę.W pralce ufarbowałam poszwy i firanę na fioletowy kolor.
Poszwy wykorzystałam na spód narzuty. Na podbicie naszyłam firanę i narzuta gotowa.
Kolejną poszwę wykorzystałam na uszycie poszewek na jaśki.
Moje łóżko mam w stylu retro.

Biała narzuta!
Tą narzutę wykonałam z białych prześcieradeł, koronki i serwetek. Na ten cel wykorzystałam własne serwetki. Żeby dokończyć moją narzutę, szukam w SH serwetek i będę sukcesywnie doszywać.
Na wykonanie narzuty zużyłam dwa białe prześcieradła, kilka metrów białej. bawełnianej koroki i kilka serwetek, również bawełnianych.
Bardzo łatwe wykonanie:
z prześcieradeł szyję spód narzuty, szwy zamaskowałam koronką, serwetki rozmieściłam na całej wielkości. Sukcesywnie będę doszywać nowe. zdobyte.
Jak Wam się podobają moje narzuty?

Recykling na potrzeby mody

Dziś chciałabym Wam zaprezentować spódnicę, bazując na idei powtórnego przetwarzania materiałów. Inspiracją dla mnie był t-shirtowy recykling u Florentyny. Pomysł bardzo mi się spodobał. Jestem na etapie kompletowania koszulek, pomysł wykorzystam w późniejszym terminie.
Zima zagościła na dobre i ciepłe, wełniane ciuszki są bardzo wskazane.
Moja propozycja to “spódnica” przerobiona ze swetra z golfem w skandynawski wzór. Ja wykorzystałam kupiony w SH. Żeby wykonać spódnicę wystarczy, jak poświecimy dwa wieczory (można przy okazji oglądać telewizor).
Potrzebne nam będą sweter z golfem, druty do robienia na okrągło i ostre nożyczki. Golf należy odłączyć od swetra i spruć (włóczka będzie potrzebna na karczek). Sweter układamy płasko i w zależności, jaką długość spódnicy chcemy osiągnąć – odcinamy rękawy lub nie. Ze swetra wyciągamy w poprzek nitkę na wysokości pach, nabieramy oczka na okrągły drut i dorabiamy potrzebną wysokość karczka + 2 cm tunel na gumę.

Może skorzystacie z pomysłu?