Poduchy na okrągło raz jeszcze!

Moje poduchy na okrągło raz jeszcze! Zamęczę Was chyba tymi moimi jaśkami. Niestety jeszcze mi nie przeszła ochota na tworzenie nowych projektów, bo bardzo nie lubię robić dwóch identycznych rzeczy.
Poduchy bardzo wygodne,duże miękkie z babciną koronkową serwetką.
Możemy ubrać nimi sypialnię, tapczan, fotel.

 

 

 

 

 

 

Jaśki vintage

Teraz jest moda na stare, używane markowe rzeczy. Moje jaśki są tego przykładem. Uszyłam je z naturalnych materiałów “z odzysku”.
Do jaśków kwadratowych użyłam spódnicy zrobionej szydełkiem z nici kordonkowych. Tył uszyłam z surówki, wszyłam zamek błyskawiczny.
Uroczo wyglądają okrągłe, babcine serwetki uszyte na wierzch, jeszcze łatwiejsze wykonania.
Życzę weny twórczej z przeglądaniu szuflad z przydasiami, bo można w nich znaleźć naprawdę cudeńka.
Serdecznie pozdrawiam,
Maria.

 

 

 

 

 

Pokrowiec na lampę

Jesień rozgościła się na dobre, szarówa za oknem, dni coraz krótsze i tak ciemno, że mam problem ze zrobieniem zdjęć w pomieszczeniu. Chciałam Wam pokazać, jak w łatwy i prosty sposób, można uszyć pokrowiec na lampę w kuchni. W mojej laboratoryjnej kuchni nie czuję się zbyt dobrze, więc staram się nadać jej bardziej indywidualny wygląd.
Z kawałka materiału wykończonego haftem, może być też koronką, uszyłam pokrowiec na klosz lampy. Lampa nabrała odświętnego ciepła.
Wykonanie:
Mierzymy obwód i wysokość klosza, dodajemy dwa centymetry na boczny szew i cztery centymetry na uszycie tunelu, w który wciągamy tasiemkę.
Bardzo łatwe i proste szycie, a efekt oceńcie same.

Dziękuję Wam bardzo za to, że tu zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam serdecznie!

Artrecyklingowa torba na zakupy z “krainy Muminków”

Tą torbę przywiozła mi moja przyjaciółka Finka Ritu. Torba uszyta, właściwie z niczego, bo z bezużytecznych papierowych opakowań po kawie. Podoba mi się u Finów dbałość o przyrodę, że są EKO!
Właściwie można brać z nich przykład, jak korzystać z dobrodziejstw natury. Np. rocznie wzrasta tam blisko dwukrotnie więcej drzew niż się w tym czasie wyrębuje. Zasoby leśne są ciągle pomnażane.
Moja torba jest tego przykładem – dostała nowe życie czyli artrecykling.

Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

Ciąg dalszy recyklingu- spódnica z mężowego swetra

Jeśli masz w szafie męża sweter, a niechętnie noszony przez niego, to możesz uszyć sobie z niego spódnicę. Będzie coraz chłodniej, więc, jak znalazł, cieplutka spódnica. Wykonanie jest bardzo proste. Jak pokazałam na zdjęciach, obcinamy rękawy, sweter układamy na płasko i w zależności, jaką długość spódnicy chcemy osiągnąć- odcinamy, na mini- wystarczy podszyć tunel i wsunąć gumę. Ja uszyłam midi, więc rękawy wykorzystałam na karczek spódnicy.

Sweter małżonka w całej okazałości

 

Już pocięty

Gotowa spódnica

A tak prezentuje się na mnie.
Mam nadzieję, że się spodoba.

 

 Koniec września, idzie jesień! Dni coraz krótsze, w ogrodzie już smutno. Drzewa powoli tracą liście, kwiaty jeszcze zdobią nasz ogród. W takim melancholijnym nastroju żegnam lato.

A mnie jest szkoda lata.

 

 

Już nieunikniona jesień

Dziękuję za komentarz i Twoje odwiedziny!

Recyckling z T-shirta

T-shirt jest doskonałym tworzywem. Można na nim robić dowolne cięcia, z przodu, z tyłu, na rękawach
– wszelka dowolność. T-shirt nieco znoszony można pociąć na paski i wykonać np. osłonki na doniczki, dywanik, bransoletkę i wiele innych przydasi..
We wcześniejszych postach pokazałam m. in. szalik-komin.
Zbliża się jesień więc taki komin będzie bardzo przydatny. Jeden warunek – T-shirt nie może mieć bocznych szwów.

Inspiracją dla mnie było Pinterest com
Mam nadzieję, że się spodoba. Cieplutko pozdrawiam:)

 

RECYKLING BABCINEJ FIRANY!!!

Lubię dawać różnym przedmiotom nowe życie.
W tym celu wykorzystałam starą firanę, zrobioną przez moją
babcię i uszyłam z niej narzutę na moje łóżko. Moje łóżko jest obszerne, więc użyłam dwóch poszew
na podbicie i starą firanę.W pralce ufarbowałam poszwy i firanę na fioletowy kolor.
Poszwy wykorzystałam na spód narzuty. Na podbicie naszyłam firanę i narzuta gotowa.
Kolejną poszwę wykorzystałam na uszycie poszewek na jaśki.
Moje łóżko mam w stylu retro.

Biała narzuta!
Tą narzutę wykonałam z białych prześcieradeł, koronki i serwetek. Na ten cel wykorzystałam własne serwetki. Żeby dokończyć moją narzutę, szukam w SH serwetek i będę sukcesywnie doszywać.
Na wykonanie narzuty zużyłam dwa białe prześcieradła, kilka metrów białej. bawełnianej koroki i kilka serwetek, również bawełnianych.
Bardzo łatwe wykonanie:
z prześcieradeł szyję spód narzuty, szwy zamaskowałam koronką, serwetki rozmieściłam na całej wielkości. Sukcesywnie będę doszywać nowe. zdobyte.
Jak Wam się podobają moje narzuty?

Recykling na potrzeby mody

Dziś chciałabym Wam zaprezentować spódnicę, bazując na idei powtórnego przetwarzania materiałów. Inspiracją dla mnie był t-shirtowy recykling u Florentyny. Pomysł bardzo mi się spodobał. Jestem na etapie kompletowania koszulek, pomysł wykorzystam w późniejszym terminie.
Zima zagościła na dobre i ciepłe, wełniane ciuszki są bardzo wskazane.
Moja propozycja to “spódnica” przerobiona ze swetra z golfem w skandynawski wzór. Ja wykorzystałam kupiony w SH. Żeby wykonać spódnicę wystarczy, jak poświecimy dwa wieczory (można przy okazji oglądać telewizor).
Potrzebne nam będą sweter z golfem, druty do robienia na okrągło i ostre nożyczki. Golf należy odłączyć od swetra i spruć (włóczka będzie potrzebna na karczek). Sweter układamy płasko i w zależności, jaką długość spódnicy chcemy osiągnąć – odcinamy rękawy lub nie. Ze swetra wyciągamy w poprzek nitkę na wysokości pach, nabieramy oczka na okrągły drut i dorabiamy potrzebną wysokość karczka + 2 cm tunel na gumę.

Może skorzystacie z pomysłu?