Zdrowe przekąski

To, co jesz między posiłkami, ma duże znaczenie. Jeśli chcesz odżywiać się zdrowo i długo żyć.

Przygotuj sobie zdrowe przekąski, które będziesz miała zawsze pod ręką, gdy dopadnie Cię głód. Przygotowałam dla Was parę przepisów na takie zdrowe przekąski. Uwaga – zdrowe przekąski też można przedawkować, więc zawsze wszystko z umiarem, pamiętajcie o tym.

Cząstki owoców z jogurtem. Pokrój na cząstki jedno czerwone jabłko, nektarynkę lub inny owoc do miseczki. Pół sklanki jogurtu greckiego i garść płatków lub musli. Zanurzaj cząstki owoców w jogurcie a następnie w płatkach.

Pikantne migdały. Wymieszaj 2 szklanki (310 g) surowych migdałów z 1 łyżką sosu sojowego z obniżoną zawartością soli, 1 łyżką oleju sezamowego, 2 łyżeczkami miodu i pół łyż. soli. Piecz 12 minut w temp. 180 stopni. raz zamieszaj.

Ciemna czekolada. Jedz kwadracik ciemnej czekolady (co najmniej 60% kakao) dziennie, a uchronisz się przed chorobą serca i udarem. Czekolada zawiera flawonoidy, czyli naturalne substancje o bogatym działaniu prozdrowotnym.

Chcesz chronić planetę? Jedz więcej owoców i warzyw!

Jedz owoce na śniadanie oraz na deser po obiedzie. Notuj w kalendarzu, czy robisz to regularnie. Próbuj owoców, których wcześniej nie jadłeś, takich, jak np. czerwona pomarańcza. Podczas obiadu nakładaj sobie podwójną porcję surówki. Zamiast makaronu jedz warzywa. Większość sosów do makaronu smakuje znakomicie z warzywami takimi, jak fasolka szparagowa, czy cienkie paski cukinii. Przez większość tygodnia zaczynaj obiad od sałaty. Wykorzystaj zimne, gotowane warzywa do sałatki na następny dzień. Skrop je sokiem z cytryny i posyp pieprzem. Zastąp olej roślinny oliwą z oliwek. To jedno z najbogatszych źródeł jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, które łagodzą stany zapalne prowadzące do chorób serca, cukrzycy, pewnych nowotworów i zapalenia stawów. Oliwa z oliwek jest kaloryczna, więc używaj jej oszczędnie. Zamiast dodawać masła, skrop szpinak, szparagi, czy fasolkę szparagową 1-2 łyżeczkami oliwy.

Te informacje zaczerpnęłam z książki “Zatrzymaj czas”.

Zdjęcie pochodzi z tej strony: https://www.hortex.pl/kiedy-jesc-sezonowe-warzywa-i-owoce-kalendarz-sezonowosci/

Cele na każdy dzień

Życie jest piękne, trzeba tylko mieć pozytywny stosunek do świata i siebie.

Jedz tak, aby zapobiegać chorobom oraz dostarczać sobie potrzebnych składników odżywczych, a twoja waga poprawi się sama.

Jedz do woli owoce, warzywa oraz pełne ziarna. Każdego dnia, choćby tylko przez 15 minut, wykonuj proste ćwiczenia wzmacniające.


Pamiętaj, aby każdego dnia zrobić coś dobrego dla siebie lub dla bliskich oraz świata.

Jak tylko możesz wypełniaj swoje życie przyjaźnią, rodziną, miłością oraz śmiechem.

Nieustannie zastępuj negatywne, pełne złości myśli optymistycznym oglądem spraw.

Stawiaj przed twoim mózgiem wyzwania, takie jak czytanie, myślenie, rozwiązywanie problemów i zagadek.

Cele na każdy dzień to niełatwe zadanie dla naszego mózgu. Jednak bardzo potrzebne. Planowanie ułatwi nam ogarnianie codzienności. Polecam

Babcia Maryla

Nie cierpię na nadmiar wolnego czasu. Uwielbiam kawę i coś słodkiego do niej. Rozgość się na moim blogu. Fajnie że jesteś!

kawa pomaga przy ustalaniu celi na każdy dzień
kawa i coś słodkiego do niej – czego chcieć więcej

Syrop z cytryn

Syrop cytrynowy działa prozdrowotnie, szczególnie w porze zimowej. U nas w domu cieszy się on dużym powodzeniem i wykonuję go już kolejny raz. Wraz z moją rodziną używamy syropu do herbaty, deserów i naleśników.

Potrzebne produkty:

  • 1 kg cytryn
  • 1/2 kg cukru
  • 1/2 łyżeczki imbiru w proszku

Przygotowanie:

  1. Pierwszą rzeczą, którą muszę zrobić jest umycie cytryn. Zapewne znajdują się na nich pestycydy. Myję je płynem do mycia garów, płuczę w sodzie oczyszczonej i sparzam wrzątkiem.
  2. Z połowy cytryn wyciskam sok.
  3. Drugą połowę cytryn kroję na cienkie plasterki. Usuwam pestki.
  4. Do garnka wlewam sok, cukier i imbir. Gotuję do momentu, aż zacznie gęstnieć.
  5. Dodaję pokrojone cytryny. Gotuję przez 15 minut. Od czasu do czasu delikatnie mieszam.
  6. Przekładam do wyparzonych słoiczków, zakręcam wieczka i odstawiam do góry dnem aż do ostygnięcia.

Syrop ten jest bardzo smaczny. Moja rodzina go uwielbia!

P.S
Przepis zaczerpnęłam z internetu:)

“Zatrzymaj czas”

W tej książce odkryłam nowe sposoby na utrzymanie młodości, by dłużej pozostać młodym i sprawnym. Osiągnięcie dłuższego, zdrowszego i szczęśliwszego życia jest teraz w Twoich rękach!

Książka “Zatrzymaj czas” zawiera mnóstwo opinii specjalistów i porad łatwych do zastosowania na co dzień. Pomaga wprowadzić bez wysiłku zmiany, które sprawią, że poczujesz się młodziej, będziesz sprawniejszy i bardziej energiczny, niż kiedykolwiek przedtem.

Przejmij kontrolę nad zdrowiem już dziś. Twój wiek to tylko liczba!

“Piękni młodzi ludzie to wybryk natury; piękni starzy ludzie to dzieło sztuki” – Eleanor Roosevelt

Konfitura z cebuli

Konfitura z cebuli

Z domu wyniosłam, że co dała nam matka natura – nie może się zmarnować. Choć dzisiaj wszystko można kupić gotowe, to myślę że przetwory własnej produkcji, takie jak dżemy, konfitury czy musy zrobione w domu, bez sztucznych dodatków są zdrowsze i lepiej smakują.
Lata temu, będąc w obcym kraju, jadłam konfiturę z czerwonej cebuli. Bardzo mi wtedy smakowała i długo szukałam przepisu. Ostatnio znalazłam taki przepis w “Przyjaciółce”. Posłużył mi jako baza do przepisu, który tutaj wam podaję. Zmodyfikowałam go, pamiętając jeszcze trochę smak tamtej konfitury.

Składniki:
1 kg czerwonej cebuli
0,5 kg mięsistych pomidorów
1/2 szklanki czerwonego wina
3-4 łyżek octu balsamicznego
3 łyżki cukru
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka masła

Przyprawy:
liść laurowy, ziele angielskie, cukier trzcinowy, zioła prowansalskie
do smaku doprawić solą i pieprzem

Konfitura z cebuli własnej roboty

Wykonanie:
1 kg cebuli (może być zwykła lub czerwona) obrać, pokroić w kostkę, przesmażyć na maśle z olejem, posypać 3 łyżkami cukru, poddusić.
Pomidory obrać ze skórki, pokroić w kostkę i dodać do cebuli, dalej dusić na małym ogniu przez 10 minut.
Podlać czerwonym winem (wytrawnym lub słodkim). Dodać listek laurowy, szczyptę zmielonego ziela angielskiego i szczyptę ziół prowansalskich, dusić na małym ogniu, aż cebula będzie miękka, szklista i ściemnieje.
Pod koniec duszenia konfiturę doprawić octem balsamicznym. Gorącą napełnić słoiczki, zamknąć i trzymać w chłodnym miejscu.

Pyszny “miodek” z kwiatów mniszka lekarskiego (pospolitego)

Miodek z mniszka jest smaczną, wspaniałą, namiastką miodu, niezawodnym lekarstwem na przeziębienie, oczyszcza organizm ze szkodliwych substancji. Przetwory z mniszka regulują pracę wątroby pęcherzyka żółciowego, zwiększają wytwarzanie żółci i ułatwiają jej przepływ. 

Ziele i korzeń mniszka zawierają kwas foliowy, który jest zaliczany do witamin krwiotwórczych, oraz kwas cerotynowy działający bakteriostatycznie na prątki gruźlicy. Stwierdzono także korzystne działanie mniszka w początkach cukrzycy. Miodek z mniszka jest wspaniałym lekiem wzmacniającym, dobrze działa na wiosenne przesilenie, służy do sporządzania napojów orzeźwiających, posiada kwaskowaty smak i cieszy oko pięknych, bursztynowym kolorem, ma dużą wchłanialność, większa, niż tabletkowe witaminy. Pamiętajmy jednak o tym, że terapia za pomocą mniszka lekarskiego jest skuteczna tylko wtedy, gdy zachowamy zdrowy rozsądek.

Miodek z kwiatów mniszka (składniki)

  • 500 kwiatów mniszka
  • 2 litry zimnej wody
  • 7 cytryn
  • 3, 5 kilograma cukru (zamieniłam na cukier trzcinowy)

Kwiaty mniszka wypłukać i zalać 1, 5 litra wody, dodać jedną, pokrojoną cytrynę. Gotować 30 minut. Pozostawić kwiaty w tej wodzie na całą noc. Następnego dnia przecedzić, wygniatając kwiaty, oraz cytrynę. Dodając cukier i sok z 6 cytryn, całość gotować bez przykrycia na małym ogniu, często mieszając, odparować wodę, aż do konsystencji syropu, który nie może być za rzadki (bo wtedy sfermentuje), i nie może być za gęsty (bo wtedy krystalizuje). Jeszcze gorące przelewać do słoików typu twist, odwrócić do góry dnem, do wystygnięcia.
Miodek jest gotowy do spożycia, można go przechowywać jeden rok.

PIETRUSZKOWE PESTO!!!

Przepis zaczerpnęłam ze strony  kocham wieś newslettere





Powracam do mojego ulubionego śmierdziela-czosnku, mnie smakuje,mojej rodzince bo śmierdzi.
Znalazłam na blogu “kocham wieś”przepis na pietruszkowe pesto, gdzie czosnek i pietruszka-to smaczny , dosmaczony orzechami włoskimi lub brazylijskimi i oliwą z oliwek i sokiem z cytryny.Pietruszka niweluje zapach czosnku, problem śmierdzący sam się rozwiązał.
Teraz, zimą, może nam pomóc w podniesieniu nieco nadwyrężonej odporności oraz poprawić
nam humor.
Pietruszkowe pesto ma wiele witamin i minerałów,lepiej działa niż wszelkie witaminy w tabletkach
i pysznie smakuje!!!
Ja używam do kanapek,zup, sałatek. a makaron z pietruszkowym pesto posypany startym parmezanem smakuje wyśmienicie,
Błyskawiczne danie, życzę smacznego!!!
    
 Przepis na pietruszkowe pesto:

  • pęczek dorodnej pietruszki
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 duże orzechy włoskie lub brazylijskie (bo słodkie)
  • sol, pieprz i sok z cytryny

Przekładam do słoika, i dodaję starty parmezan, trzymam w lodówce. 
Można też zamrozić małe porcje np. w pojemniczkach na lód.
Polecam!!! Życzę smacznego:)

 
 


MIODEK IMBIROWO-TRZCINOWY

Udoskonaliłam mój poprzedni przepis na “miodek imbirowy”,zamieniając
cukier biały na cukier trzcinowy, żeby miodek leczył i poprawiał naszą kondycję, trzymając się z daleka od “złodzieja wieku”(biały cukier),
który spowalnia regenerację naszego organizmu.
Cukier trzcinowy “Demera”jest produktem nierafinowanym, zachowuje 
witaminy i składniki mineralne, jego charakterystyczny miodowo-karmelowy
smak współgra ze smakiem imbiru.
Od wieków trzcina cukrowa jest stosowana w medycynie ludowej, ma właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne i wykrztuśne.
W połączeniu z imbirem, który również ma wiele właściwości zdrowotnych,
taki melanż ma same plusy!
Dlatego “miodek imbirowo trzcinowy” ma podwójne działanie.
Jak wspomniałam – smak zdecydowanie lepszy.
Receptura taka sama jak w “miodku imbirowym” tylko zamieniłam cukier biały na cukier trzcinowy.
Wykonanie identyczne:
Gdy połączymy wszystkie składniki (tzn. po dwukrotnym obgotowaniu imbiru i odcedzeniu), gotujemy na małym ogniu ok. 3 godzin. Kolor miodku jest ciemniejszy.
Wracając jeszcze do cukru trzcinowego.. są dwa rodzaje cukru: jaśniejszy i ciemniejszy. Dla porównania przedstawiam miodek imbirowy z cukrem białym i ciemniejszy z cukrem trzcinowym.

Jeśli mogę, to polecam wersję z cukrem trzcinowym – szczególnie teraz w okresie przeziębień i grypy.